Informacje

  • Wszystkie kilometry: 2974.17 km
  • Km w terenie: 1583.43 km (53.24%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy malarz.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 10 marca 2019

"Wiatr - gniew otchłani zbuntowanej"








Julian Tuwim "Kwiaty polskie" (fragment):





Wiatr Tobie, Boże, huczał pieśni,

Gdyś z mroków wykrzesywał świat.

Chaosu świadek i rówieśnik,

Wiatr Tobie, Boże huczał pieśni,

Wodami wstrząsający wiatr.

Wiatr – gniew otchłani zbuntowanej,

Potęgi Twojej pierwszy bard,

Homer Genezis opętany,

Co w chwiejbę wprawił oceany

Rytmicznym rykiem swoich skarg.

I taki był ów zryw stworzenny,

Taki prawichru Tobie hymn,

Że wód wzburzonych ogrom pienny

Do dziś w kołysie trwa bezsennym,

Pomrukiem w brzegi bije złym.

Do dziś – bylinnik, rapsod, epik,

Początku chmurobrody dziad,

Pierwotnej wojny wiarus ślepy –

Wspomnienia szumne lubi wiatr…







________________







W nocy padał śnieg, jeszcze wczesnym rankiem było biało, później przyszedł deszcz, po którym ze śniegu pozostała chlapa. Wiał bardzo silny wiatr, który powodował, że co rusz w lesie spadały gałęzie na mój rowerowy kask. W wielu miejscach grunt był tak rozmoknięty, że pokonanie wzniesienia na rowerze wcale nie należało do prostych rzeczy, po prostu tylne koło buksowało i były miejsca, gdzie szybciej pagórek pokonałbym prowadząc rower, ale... nie po to wychodzę na rower by nim nie jeździć, tak więc ślizgając się po błocie jak po lodzie, podjeżdżałem, wolno, bo wolno, ale zawsze na kołach.









Pada deszcz




Kropi deszcz




Mżawka




Mokro




Chaos



Wyjątek, tu było sucho




Resztki śniegu 10 marca 2019 r.




Buchtowisko




Mech




Walka dobra ze złem ;)









Ze starej prasy:





"Kurjer Poranny" nr 69, Warszawa, sobota, 9 marca 1912 r.:



















"Ziemia Lubelska" nr 67, sobota, 9 marca 1912 r.:








"Kurjer Warszawski" nr 69, środa, 9 marca 1932 r., wydanie wieczorne:










"Głos Poranny" nr 68, Łódź, niedziela, 10 marca 1934 r.:












"Głos Poranny" nr 68, Łódź, niedziela, 10 marca 1935 r.:


















wiatr: 44 km/h W
  • DST 12.63km
  • Teren 11.00km
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Będę uważał ;)
Aż na tyle komplementów nie zasłużyłem, ale dziękuję!
malarz
- 19:55 środa, 13 marca 2019 | linkuj
Wichura w lesie rzecz to niezbyt bezpieczna. Nie tylko spadające gałązki, ale i całe drzewa zagrażają bezpieczeństwu. Uważaj, Malarzu na siebie. Kto nam takie klimatyczne fotki, wiersze i prasówki będzie robił? A wiatr jest niegroźny na polu, ważne żeby wiał w plecy. :)
yurek55
- 13:29 środa, 13 marca 2019 | linkuj
Dzięki!
Pełna zgoda, chwile z zefirkiem są przyjemnością :)
malarz
- 18:28 wtorek, 12 marca 2019 | linkuj
Lustra dla drzew bardzo urokliwe...
Ja lubię wiatr..., nie huraganowy, ale moment ciepłego dnia z wiatrem we włosach jest dla mnie zawsze bardzo przyjemną chwilą.
Evita
- 07:40 wtorek, 12 marca 2019 | linkuj
Musi być lepiej, wszak już za dziesięć dni pierwszy dzień kalendarzowej wiosny :)
malarz
- 18:31 poniedziałek, 11 marca 2019 | linkuj
Warunki do jazdy rzeczywiście trudne, ale żyjmy nadzieją, że będzie lepiej, by jeździć dłuższe trasy.
Bitels
- 06:48 poniedziałek, 11 marca 2019 | linkuj
Komentowanie jest wyłączone.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl