Sobota, 18 stycznia 2020
Rowerowy relaks
Przejażdżka rowerowa :)
W lesie
Droga
Niebo i korony
Korony na tle nieba 18 stycznia 2020 r.
Dla przypomnienia, tak wyglądał znak drogowy w styczniu 2019 r.
Retroprasówka:
"Kurjer Warszawski" nr 18, sobota, 18 stycznia 1896 r., dodatek poranny:
"Kurjer Warszawski" nr 18, sobota, 18 stycznia 1896 r.:
"Kuryer Codzienny" nr 18, Warszawa, sobota, 18 stycznia 1896 r.:
"Głos Poranny" nr 18, Łódź, piątek, 18 stycznia 1935 r.:
wiatr: 15 km/h W
- DST 21.48km
- Teren 14.00km
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Rower
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ciekawe to "oznakowane" wspomnienie... Co prawda za śniegiem nie tęsknię, ale jest to dość wymowne.
Inspirujące zdjęcia :) Trollking - 21:43 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj
Inspirujące zdjęcia :) Trollking - 21:43 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj
Meteor. Co do podjazdu na Belwederskiej, to dla rowerzystów takich jak ja, też przydałoby sie jakieś wspomaganie. :) W innych krajach ponoć są.
yurek55 - 20:58 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj
Mnie najbardziej urzekł kawałek o energicznym wywożeniu śniegu... Chociaż w dawnej prasie poczytać o białym g... puchu można. :)
DaruS - 19:25 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj
"Kolej do Grójca" - o rany, człowiek dostaje niezłego mózgotrzepu, gdy próbuje rozwikłać o co chodzi ;-)
Po pierwsze, chodzi tutaj o kolejkę wilanowską, kolejka grójecka to była ostatecznie inna kolejka, którą zaczęto budować w 1898.
Po drugie, cukrownia Czersk - to nie chodzi o ten Czersk pod Górą Kalwarią, tylko Czersk za Grójcem (być może funkcjonowała osada o tej nazwie, teraz teren należy do wsi Jasieniec).
I tak - kolejka wilanowska biegła z Warszawy do Konstancina i z odnogą wzdłuż Jeziorki do Piaseczna (i ostatecznie powstało to połączenie z papiernią). Natomiast kolejka grójecka została zbudowana z Warszawy przez Piaseczno do Góry Kalwarii, do Grójca i cukrowni Czersk została dociągnięta właśnie ta druga kolejka tuż przed i wojną, w trakcie wojny została jeszcze przedłużona do Mogielnicy, a po wojnie do Nowego Miasta.
Obie kolejki łączyły się na Placu Unii Lubelskiej i razem biegły do Dworca Głównego, przy czym były tam trzy szyny, bo kolejki miały różny rozstaw szyn. Ciekawostką jest też, że kolejka wilanowska na podjeździe na Belwederskiej była kolejką zębatą (kto jechał tam ddr-ką, będzie wiedział dlaczego). W latach 30. kolejka wilanowska została przejęta przez grójecką i ostatecznie zostały połączone.
Tutaj mapka, ze schematem kolejki w 1938 (już po likwidacji części torów w Warszawie), przy czym już nieco nieaktualna, bo czynny jest odcinek tylko od Piaseczna do Tarczyna:
http://www.kolejka-piaseczno.pl/sites/default/files/img/mapa_1983.jpg meteor2017 - 09:57 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj
Po pierwsze, chodzi tutaj o kolejkę wilanowską, kolejka grójecka to była ostatecznie inna kolejka, którą zaczęto budować w 1898.
Po drugie, cukrownia Czersk - to nie chodzi o ten Czersk pod Górą Kalwarią, tylko Czersk za Grójcem (być może funkcjonowała osada o tej nazwie, teraz teren należy do wsi Jasieniec).
I tak - kolejka wilanowska biegła z Warszawy do Konstancina i z odnogą wzdłuż Jeziorki do Piaseczna (i ostatecznie powstało to połączenie z papiernią). Natomiast kolejka grójecka została zbudowana z Warszawy przez Piaseczno do Góry Kalwarii, do Grójca i cukrowni Czersk została dociągnięta właśnie ta druga kolejka tuż przed i wojną, w trakcie wojny została jeszcze przedłużona do Mogielnicy, a po wojnie do Nowego Miasta.
Obie kolejki łączyły się na Placu Unii Lubelskiej i razem biegły do Dworca Głównego, przy czym były tam trzy szyny, bo kolejki miały różny rozstaw szyn. Ciekawostką jest też, że kolejka wilanowska na podjeździe na Belwederskiej była kolejką zębatą (kto jechał tam ddr-ką, będzie wiedział dlaczego). W latach 30. kolejka wilanowska została przejęta przez grójecką i ostatecznie zostały połączone.
Tutaj mapka, ze schematem kolejki w 1938 (już po likwidacji części torów w Warszawie), przy czym już nieco nieaktualna, bo czynny jest odcinek tylko od Piaseczna do Tarczyna:
http://www.kolejka-piaseczno.pl/sites/default/files/img/mapa_1983.jpg meteor2017 - 09:57 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj
Przeczytałam wpis i jak zwykle się zauroczyłam :) Bo jest jak zwykle, jak to u Ciebie - barwnie i ciekawie. Pozdrawiam :)
Basik - 09:09 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj
Komentowanie jest wyłączone.