Niedziela, 2 lutego 2020
Wszystkie kałuże, małe i duże
Przejażdżka rowerowa. Wichura taka, że na drogach leżało mnóstwo połamanych gałęzi, widziałem również poprzewracane przez wiatr plastikowe pojemniki na śmieci.
Wiatr miał olbrzymią siłę, na otwartej przestrzeni drogi asfaltowej próbował mnie zepchnąć z obranego toru jazdy, na szczęście mu się to nie udało.
Drzewa
Kałuża I
Kałuża II
W lesie
Kałuża III
Niebo 2 lutego 2020 roku
Retroprasówka:
"Zwierciadło z nad Wisłoki" nr 2, Dębica, 2 lutego 1936 r.:
"Kurjer Warszawski" nr 32, poniedziałek, 1 lutego 1926 r.:
"Rzeczpospolita" nr 31, Warszawa, wtorek, 1 lutego 1927 r.:
"Głos Poranny" nr 33, Łódź, sobota, 2 lutego 1935 r.:
wiatr: 57 km/h W
- DST 14.42km
- Teren 10.00km
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Rower
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Eee tam, takie rzeczy znalezione w Warszawie nawet nie dziwiły... pamiętam serię artykułów o Zielonych Świątkach na Bielanach, tam była lista zagubionych... dzieci.
meteor2017 - 19:44 środa, 5 lutego 2020 | linkuj
Pod Poznaniem ten sam wiatr... Nie pozdrawiam go :)
Nie wiem kto zostawił dwie pary reform w tramwaju, jednak widzę, że Polska od zawsze miała problem z zalesieniem. Póki co lepiej nie będzie. Trollking - 18:18 niedziela, 2 lutego 2020 | linkuj
Nie wiem kto zostawił dwie pary reform w tramwaju, jednak widzę, że Polska od zawsze miała problem z zalesieniem. Póki co lepiej nie będzie. Trollking - 18:18 niedziela, 2 lutego 2020 | linkuj
Komentowanie jest wyłączone.