Niedziela, 1 listopada 2020
Najbardziej boli wtedy, gdy wracamy w te same miejsca, ale bez tych samych ludzi...
"Cmentarz nad wodą" Władysław Bukowiński (1871-1927)
Lipy, brzóz kilka, poczerniałe krzyże,
Jakieś nieznane, zapadłe mogiły -
To cmentarz wiejski! Stopy jego liże
Fala, lecz wyżej wspiąć się nie ma siły.
Komu na pomnik marmury lub spiże
Losy w odwiecznej księdze przeznaczyły,
Ten, pogrążony w mętnym życia wirze,
Nie przyjdzie spocząć tu, pod te mogiły.
Gdzieś, stąd daleko, w miast olbrzymich gwarze,
W siedliskach ludzkiej potęgi i pychy,
Inne na niego czekają cmentarze.
Większe, wspanialsze, niż ten cmentarz cichy.
Ale na wieki - po życia rozterce -
Tu spokój pewny znajdziesz, biedne serce!
_____________________________________
Przejażdżka rowerowa w zadumie.
Życie jest podobne do drogi...
Droga w lesie
Droga z płyt
Droga gruntowa
Dróżka
Retroprasówka:
"Kuryer Codzienny" nr 304, Warszawa, sobota, 1 listopada 1884 r.:
"Kuryer Codzienny" nr 303, Warszawa, piątek, 1 listopada 1901 r.:
"Ziemia Lubelska" nr 541, środa, 1 listopada 1916 r.:
"Życie Radomskie" nr 243, sobota, 1 listopada 1947 r.:
wiatr: 22 km/h S
- DST 17.81km
- Teren 9.00km
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Rower
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Wpis adekwatny do daty po prostu. Ale ma to swój specyficzny klimat.
grigor86 - 18:55 środa, 4 listopada 2020 | linkuj
Bardzo lubię zdjęcia wszelkich dróg, ścieżek, alei. Zwłaszcza w szpalerze starych drzew.
Evita - 09:05 środa, 4 listopada 2020 | linkuj
Brudzieński... dziś byśmy powiedzieli bródnowski
meteor2017 - 19:52 wtorek, 3 listopada 2020 | linkuj
Komentowanie jest wyłączone.